Jednym ze sposobów wyceny monet kolekcjonerskich jest amerykańska skala Sheldona. Została ona stworzona dla ujednolicenia wyceny jednego rodzaju monet. Są to oczywiście monety amerykańskie, centy, które bito na przestrzeni lat 1793-1814. Nawet w katalogach pochodzących z XIX wieku stosowano pierwsze opisowe określenia tzw. stanów zachowania monet, ale pierwotne ustandaryzowane przewodniki ustalania wartości monet amerykańskich ustalały skalę, której kolejne stopnie posiadały nazwy opisowe. Dr Sheldon w 1949 roku wydał pracę „Early American Cents”, w której zawarta jest skala stanu zachowania monet, ale w wartości liczbowej. Stan najgorszy, czyli stan bazowy miał przypisany numer 1 – Basal State – 1. Najwyższą wartością na skali był Mint State- 70, do którego zaliczało się monety w doskonałym stanie menniczym. Często ostatni poziom skali był skracany do MS-70. Jak wyceniać monety według skali Sheldona? Otóż, jeśli stanowi bazowemu przypiszemy pewną wartość, to moneta w idealnym stanie będzie warta 70 razy więcej. Trudnością jest tu ustalenie, jakie powinny być wartości bazowe poszczególnych roczników i wariantów.
Katalog podstawowych typów monet, na którym opierać można wycenę numizmatów, ustala ich wartość na podstawie stopnia rzadkości, stanu zachowania i ogólnej atrakcyjności. Pierwsze dwa parametry nie budzą niczyich zastrzeżeń, jednakże sama atrakcyjność jest trudna do usystematyzowania. Otóż, monety złote są atrakcyjniejsze od srebrnych, monety zbierane przez większą liczbę numizmatyków mają większą atrakcyjność od monet interesujących wyłącznie wąską grupę specjalistów w tej branży. E. Kopicki w IX tomie Katalogu podstawowych typów …, zaproponował, aby najpierw ustalić pewną wartość bazową, czyli najniższą wartość danego rodzaju monety. Jeśli chodzi o monety kruszcowe, to jest to wartość metalu według aktualnie obowiązującego kursu. Następnie, na podstawie cen rynkowych w maksymalnym wymiarze, należy ustalić tzw. współczynnik wzrostu wartości, odpowiedni dla danego rodzaju monety. Wartość dla poszczególnych stanów zachowania i stopnia rzadkości monet w tym wypadku uzyskuje się mnożąc maksymalną cenę monety najpospolitszej przez współczynnik podniesiony do potęgi, zależnej od stopnia jej rzadkości. Wyliczenia te są niestety dosyć skomplikowane i dlatego też metoda ta znajduje zastosowanie wyłącznie do ustalania wartości katalogowej.
Atrakcyjność danego numizmatu może sprawić, że pomimo dobrego stanu zachowania, tego samego rodzaju, daty wydania i nominału, dwie monety będą znacząco różnić się uzyskaną na rynku wartością. Pierwszą cechą, która wpływa na cenę jest kolor monety, który ma istotne znaczenie dla monet srebrnych i miedzianych. Monety miedziane zaraz po wybiciu mają błyszczącą, czerwono-brązową powierzchnię i jest to ideał wyglądu tego rodzaju monety. Po upływie lat pokrywają się jednak patyną, czyli warstwą naturalnych związków miedzi, która powstaje w rezultacie kontaktu monety z otoczeniem. Patynę i piękny połysk można uzyskać w sposób sztuczny, jednakże oryginalne monety (nieprzetworzone sztucznie) są droższe.
Wszelkie rysy, otarcia i skaleczenia działają na niekorzyść monety, choć w tym względzie decydujące dla ceny jest wrażenie wzrokowe potencjalnego nabywcy. Trzecim parametrem w dziedzinie atrakcyjności monety, jest jakość bicia. Warto podkreślić, że stan zachowania to tylko odbicie zmian, jakim moneta uległa od momentu opuszczenia mennicy, zaś jakość bicia to opis poprawności działania samej prasy menniczej i stanu stempli menniczych. Moneta, którą wybito głęboko, z uwidocznionymi wszelkimi detalami rysunku stempla, zawsze będzie chętniej kupowana, a co za tym idzie – także droższa, od monety wybitej płytko. Jakość krążka również ma wpływ na wartość monety, podobnie jak wspominana uprzednio jakość bicia, chyba że dotyczy to monety nowej, a jej niedoskonałość osiągnęła stan kwalifikujący monetę do grupy destruktów. Im wyższa jakość krążka, tym automatycznie wyższa cena. Względy estetyczne są elementem na pewno wpływającym na wartość monety, ale trudno je w odpowiedni sposób opisać. Grają tutaj dużą rolę czynniki gustu, o którym raczej nie powinno się rozprawiać.
Jeśli nie jesteśmy pewni, co do stanu zachowania monety i nie potrafimy jej opisać na ustandaryzowanej skali, z wyceną numizmatów powinniśmy zwrócić się do specjalistycznych związków numizmatyków, którzy samodzielnie ocenią, jak wiele moneta może być warta na wolnym rynku.