Gry komputerowe na ogół są postrzegane jako mało zaawansowane jeśli chodzi o fabułę. Nie można jednak twierdzić, że jedyną możliwością rozrywki w wirtualnym świecie są ogłupiające skądinąd strzelanki. Istnieją przecież gry strategiczne, angażujące umiejętność logicznego myślenia człowieka i przewidywanie kolejnych ruchów przeciwnika. Strategiczne gry czasu rzeczywistego to w skrócie gry RTS. W niniejszym artykule postaramy się przybliżyć ich specyfikę.
Gry RTS to gry strategiczne czasu rzeczywistego. Skrót pochodzi od angielskiego zwrotu Real-time strategy. Jest to gatunek gier komputerowych, który narodził się z turowych gier strategicznych. Gry na ogół polegają na niekrępowaniu graczy kolejnymi turami walk i kolejkami ruchów. Gracz ma możliwość samodzielnego podejmowania działania, kiedy uzna, że jest to konieczne. Z kolei, skutki owych działań są widoczne natychmiast na ekranie monitora komputerowego. Ten typ gier strategicznych stawia największy nacisk na szybkość i sprawność podejmowania trafnych decyzji. Zdarza się, że turowe gry komputerowe mają pewne elementy gier czasu rzeczywistego, czego przykładem jest seria gier pod nazwą Total War. Polega ona na zarządzaniu imperium w formie turowej, ale same bitwy, odbywane w niej, przebiegają w czasie rzeczywistym.
W tradycyjnych grach typu Real Time Strategy gracz dysponuje wyłącznie widokiem z góry bądź z lekkiego ukosu – tzw. rzut izometryczny, choć w nowoczesnych odmianach tychże gier pojawia się grafika 3D. Najlepszym tego przykładem są takie gry jak: Company of Heroes, Starcraft, Age of Empires (seria), Spring, Command & Conquer (seria), Warcraft III.
Gry strategiczne czasu rzeczywistego są o wiele bardziej dynamiczne, a co za tym idzie – także efektowne od gier turowych. Wymagają od użytkownika zdecydowanego, szybkiego myślenia, umiejętności planowania w dłuższym horyzoncie czasowym, jak również przewidywania posunięć wroga. Przeciwnicy tego typu gier twierdzą zaś, że gry RTS wymagają od graczy w zasadzie umiejętności szybkiego klikania, niż samego myślenia.
Pierwszą grą typu RTS, która spełniała potrzeby dowodzenia u graczy, była Dune II, której premiera odbyła się w 1992 roku.
Najbardziej znanymi grami typu RTS są: seria "Command & Conquer" , KKnD (Krush, Kill n'Destroy - miażdż zabijaj i niszcz), oraz StarCraft.
Warto powiedzieć co nieco o grze RTS pod nazwą Warhammer 40.000: Dawn of War. Już na pierwszy rzut oka zdumiewająca jest liczba jednostek widocznych na ekranie monitora, zwłaszcza, że można bardzo przybliżyć pole, na którym toczy się walka. Dodatkowo, twórcy gry umożliwili graczom obserwowanie pola zniszczenia z wysokości setek metrów. Mona też obniżyć punkt widzenia i być „oko w oko” z wrogiem. Nawet w takiej konfiguracji grafika gry wygląda wprost niesamowicie. Wyróżnikiem gry Warhammer 40.000: Dawn of War jest to, że nacisk został położony na jak najlepsze stworzenie animacji scen walki. W starszych grach strategicznych czasu rzeczywistego jednostki się zbliżały i wszyscy żołnierze zaczynali albo strzelać, albo ciąć za pomocą dokładnie tej samej animacji, jednocześnie, dokładnie tak samo jak wiele zabawek uruchomionych w tym samym czasie. W tej grze w praktyce każda z postaci faktycznie prowadzi pojedynek, czy też walkę, ze swoim przeciwnikiem. Wszystko dzieje się więc oddzielnie, w odpowiedzi na ofensywę wroga. Sprawia to, że pole walki nabiera więcej dynamizmu, wygląda jak żywe. Użytkownik walczy z wrogiem na śmierć i życie, zamiast ze sztucznie wyglądającymi figurkami, które wykonywały mechaniczne ruchy cięć i strzelania.
Zaletą gry Dawn of War jest poczucie skali. Zupełnie inaczej niż w grach typu Star Wars: Galactic Battlegrounds, gdzie jednostki typu AT-AT wyglądały tak, jakby były tego samego rozmiaru co indywidualni żołnierze – w tym przypadku poruszające się roboty, demony, czy nawet ogromne czołgi, są zdecydowanie większe i górują nad zwykłymi żołnierzami z piechoty. Dla fanów tej gry planszowej takie zwracanie uwagi na skalę jest bardzo ważne. Producentem gry jest firma Relic, która zadbała o zaczerpnięcie z mitologii Warhammer odpowiednich wątków. Producent gry jest jakby „po stronie użytkownika” i dąży do tego, aby ten ukończył grę. Firma ta wyciągnęła wnioski z doświadczeń związanych z krytyką tytułu Homeworld 2 i zapatrzyła swoją nową grę w skalowalny poziom trudności. Wydaje się, że firma Relic zdaje sobie sprawę z faktu, że jeśli gracz nie skończy gry, czyli nie dojdzie do końca jej fabuły, to automatycznie nie będzie zainteresowany kontynuacją zabawy w sequelu gry. Użytkownicy mają możliwość gry w trybie singler player, który trwa od 12 do 15 godzin. Jeśli chcą grać dłużej, zawsze mogą skorzystać z trybu multiplayer. Wyróżnikami gry RTS Dawn of War są: dbałość o skalę, sprawdzony producent, doskonała grafika i fascynująca fabuła.
Drugą, równie dobrą grą strategiczną czasu rzeczywistego jest gra Lord of the Rings, The Battle For Middle Earth. Jej fabuła opiera się na filmie Władca Pierścieni, czy też na książce autorstwa Tolkiena, pod tym samym tytułem. Grający w tą grę mogą mieć niekiedy problemy z odróżnieniem faktycznej rozgrywki z filmowymi wstawkami. Zmiany pomiędzy rozgrywką kontrolowaną przez gracza, a wstawkami filmowymi przebiegają tak płynnie, że są wręcz niezauważalne. Jakość wykonania tejże gry RTS jest bardzo wysoka.