Jak wybrać serwer komputerowy?

Serwer komputerowy przeznaczony do własnego użytku, albo do małej firmy, w zasadzie niczym nie różni się od zwyczajnego komputera z procesorem, odpowiednią pamięcią operacyjną RAM, zasilaczem i płytą główną. Różnica jednak widoczna jest, jeśli wczytamy się w szczegóły i specyficzne zadania, jakie wykonuje serwer i komputer osobisty. Otóż, serwer najczęściej wyposażony jest w jeden, bądź też kilka wielordzeniowych procesorów. Dodatkowo, dobry serwer powinien posiadać szybką pamięć RAM i niezawodny zestaw dysków twardych. Serwer ma być wydajny i oszczędzać energię. W zastosowaniach serwerowych wskazane są wielordzeniowe procesory, które dopiero w takich warunkach mogą w pełni realizować swoje zadania. Trzeba zaznaczyć, że dwu bądź czterordzeniowe jednostki pozwalają na obsługę wielu użytkowników w tym samym czasie. Specjaliści polecają wybór serwera z rodziny Intel Xeon, który wyposażony jest w dużą pamięć cache. Pozwala ona na wygodną pracę wielozadaniową, umożliwiającą wykonywanie poszczególnych czynności w konfiguracji wieloprocesorowej. Płyta główna, w którą koniecznie musi być wyposażony serwer, najczęściej posiada miejsce na więcej niż jeden procesor, tak więc jeśli zabraknie w pewnym momencie mocy obliczeniowej, wtedy można do niej dołożyć kolejny procesor.

Serwer powinien być przystosowany do pracy bez przerwy, przez wiele tygodni. Wiąże się to z koniecznością zapewnienia mu odpowiedniego źródła zasilania. Jeśli nie dysponujemy profesjonalną serwerownią, to minimum ochrony niewątpliwie zapewni zasilacz UPS. Jest to urządzenie magazynujące energię elektryczną. Jeśli zajdą problemy związane z zasilaniem sieciowym, UPS utrzymuje „przy życiu” najbardziej istotne urządzenia. Pozwala ono na nieprzerwaną pracę serwera przez okres od kilku minut do kilku godzin. Czas utrzymywania zasilania jest zależny od pojemności akumulatora, jaki wbudowany jest w UPS i jego obciążenia. Co więcej, urządzenie to może także zasygnalizować serwerowi problemy z zasilaniem i zmusić go do zapisania stanu otwartych aplikacji i bezpiecznego wyłączenia.

Cechą dobrego serwera jest możliwość długiej, nieprzerywanej pracy, dzięki korzystaniu z kontrolerów dysków, pozwalających na ich odłączanie „na gorąco” (hot swap). Dzięki temu można wymienić uszkodzony napęd bez konieczności przerywania całej pracy systemu. Warto podkreślić, że najbardziej wrażliwą częścią każdego serwera jest jego dysk twardy, na którym zapisane są wszystkie dane. Standardem w tym zakresie jest od dawna korzystanie macierzy RAID, które zwiększają zdecydowanie odporność na awarię tego elementu serwera. Macierz to nic innego, jak połączone ze sobą dyski, kontrolery i pamięć, które przechowują wiele kopii danych. Jeśli dojdzie do awarii jednego lub kilku urządzeń, wówczas macierz nie dopuści do utraty danych. W macierzach stosowane są tanie, ale niezwykle pojemne dyski SATA oraz SSD, które oferują szybki czas dostępu do danych, ale stosunkowo są mało pojemne i niestety kosztowne. Technologia SAS, czyli Serial Attached SCSI zastąpiła skutecznie stare dyski ATA i SCSI. Kontrolery sprzętowe pozwalają na skuteczne odciążenie procesora, a dla systemów operacyjnych macierz jest całkowicie przezroczysta i widziana tylko jako jeden dysk.

Macierze RAID, co prawda chronią nas przed utratą danych, ale nie przed ich przypadkowym usunięciem, atakiem wirusów czy też awarią systemu operacyjnego. Jeśli chcemy zapobiec utracie danych, musimy stosować serwer kopii zapasowych. Nie chcąc wydawać na niego zbyt wiele, możemy wykorzystać popularne serwery NAS. Są to niewielkie urządzenia, przypominające kształtem dyski zewnętrzne. Ich podstawowym wyróżnikiem jest możliwość bardzo prostego podłączenia do sieci lokalnej i wykonywania kopii zapasowych z wielu komputerów, nawet w przypadku, kiedy pracują one pod różnymi systemami.